Zaliczka należy się ponad 1300 białostockim rodzinom. Zostały im przyznane już kilka tygodni temu. Zgodnie z nową, obowiązującą od września ustawą, pieniądze na konto rodzica powinny wpłynąć do końca października. Wypłaty wprawdzie się już rozpoczęły, jednak szefowa Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Zdzisława Sawicka ma wątpliwości, czy trafią do wszystkich na czas:

- Ministerstwo Polityki Społecznej każe nam w jeden miesiąc załatwić wszystkie sprawy. A jest ich mnóstwo: wystawiamy m.in. wnioski na zaliczki alimentacyjne, zaświadczenia o dochodach tym uczniom, którzy starają się o stypendia, zasiłki rodzinne oraz dużo innych jeszcze świadczeń - mówi.

Od dwóch miesięcy w MOPR wstrzymano urlopy. Do czerwca przy ul. Bema zatrudnionych było 15 osób, w tej chwili prawie 60:

- Pracujemy za darmo, po godzinach i w weekendy, by zdążyć w terminie. Jednak nie gwarantuję, że tak się stanie - dodaje dyrektorka.

Gazeta Wyborcza